Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak nauczyliśmy maszyny liczyć i myśleć za nas? Część 46: Jak 20 uczonych w osiem tygodni zrewolucjonizowało relacje ludzi i maszyn

12 maja 2023 | Rzecz o historii | Ryszard Tadeusiewicz
Sztuczna inteligencja miała konkretne miejsce i czas narodzin, a także swoich „ojców założycieli”
autor zdjęcia: shutterstock
źródło: Rzeczpospolita
Sztuczna inteligencja miała konkretne miejsce i czas narodzin, a także swoich „ojców założycieli”

W poprzednim odcinku tego cyklu felietonów opisałem genialną i tragiczną postać Alana Turinga, wspominając o jego prekursorskich pracach, które zapoczątkowały sztuczną inteligencję. Test Turinga jest poważany do dziś. Ale prawdziwy początek sztucznej inteligencji miał miejsce gdzie indziej.

Tytuł tego felietonu sugeruje, że powstanie sztucznej inteligencji było wydarzeniem rewolucyjnym. Z dzisiejszej perspektywy może się to wydawać nieco przesadne, bo w ciągu ponad 70 lat obcowania z komputerami przyzwyczailiśmy się do tego, że maszyna może być partnerem człowieka przy wykonywaniu wielu zadań, dlatego traktujemy to jako coś oczywistego. Tymczasem w latach 50. XX wieku ludzie uważali maszyny wyłącznie za narzędzia do osiągania określonych celów. Samochód służył do jeżdżenia, a komputer do liczenia – i większość użytkowników nie oczekiwała nic więcej.

Byli jednak badacze, którzy zaczęli dostrzegać istotną różnicę, ponieważ zachowania odpowiednio zaprogramowanych komputerów zadziwiająco przypominały efekty ludzkiego myślenia. Badacze ci doszli do wniosku, że trzeba tę różnicę jakoś zaznaczyć. Niestety, pracowali oni w różnych miejscach i każdy na własną rękę coś tam sobie wymyślał. Nie prowadziło to do dobrych efektów, musieli więc spotkać się, naradzić i nadać tej nowej technice „myślących maszyn” jakąś dobrą nazwę.

O historii powstania tej nazwy zaraz opowiem, ale najpierw chcę podkreślić, że przyznanie maszynom zdolności do rozumowania zmusiło do innego spojrzenia na wzajemne relacje ludzi i maszyn. Model bezmyślnego (chociaż zręcznego) narzędzia zastąpił model partnera, któremu można...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12568

Wydanie: 12568

Spis treści
Zamów abonament